Hej
(01.10.2017 12:12)Razorblade1967 napisał(a): Trudno mówić o "sprawdzalności się" w AK bo zastosowanie rdzenia z miękkiej stali nie miało na celu zwiększenia przebijalności, a uzyskanie pocisku o korzystnej masie przy jednocześnie korzystnych ze względu na balistykę pocisku wymiarów - a konkretnie jego odpowiedniej długości w stosunku do średnicy.
Powiedziałbym, że najczęstszą przyczyną takich kombinacji (robienia rdzenia ze stali miękkiej) była kwestia ekonomiczna - zaoszczędzenie cennego ołowiu, od którego stal jest dużo tańsza. Ubocznym skutkiem był zaś pewien wzrost zdolności przebijania, przynajmniej w przypadku pocisków pistoletowych - o ile wiem jest wyraźna różnica między rosyjskim 9x18 z pociskiem z rdzeniem stalowym i z rdzeniem ołowianym. Ten pierwszy nie odkształca się tak łatwo jak ołowiany, czyli nie "marnuje" energii na własną deformację, lecz oddaje ją przeszkodzie i albo w nią wnika albo rykoszetuje.
Akurat w przypadku AK ten efekt nie zadziałał i zdolność przebijania lekkich pancerzy amunicja ta ma stosunkowo niską. Ale np. 5,56x45 SS109 z rdzeniem stalowym, tak jak napisałeś wprowadzonym w celu poprawy własności balistycznych (aby cofnąć środek masy) ma większą zdolność przebijania niż 5.56x45 M193 z rdzeniem ołowianym. Inna rzecz, że jest to zapewne kwestią całego splotu czynników (większa masa SS109, większa długość, lepsza stabilizacja) a nie zasługą samego tylko stalowego rdzenia.
Ciekawe mogłoby być porównanie zdolności przebijania M193 z eksperymentalnym XM777, który ważył mniej więcej tyle samo (nieznacznie mniej 3,46 vs. 3,56 g) i wystrzeliwany był z lufy z tym samym 12-calowym gwintem, ale miał stalowy rdzeń podobny do SS109. Zdaje mi się, że półoficjalnie określany był on jako "półpancerny" (
semi-armor piercing) co również sugerowałoby zwiększoną zdolność przebijania.