(31.08.2015 17:01)poldas napisał(a):  Ad. Welder;


Uzgadniano jedynie kwestię rozgraniczenia wojsk polskich i niemieckich na zachodniej granicy Zaolzia.

W pakcie R-M też. Na czym polega różnica ?

Cytat:Reasumując;
Nie było żadnego traktatu, paktu, umowy w sensie oficjalnym i tym bardziej nie było tajnej klauzuli do umowy.
W porozumieniu z 23 sierpnia 1939 roku takie coś znajdujemy.
Na tym polega różnica.

Rozmowy były tajne, rozmawiano o rozbiorze Czechosłowacji,podjęto konkretne decyzje.Czego ci brakuje

Cytat:Gdyby Polska i Węgry zachowały się biernie, to i tak Niemcy by zrobili swoje.
Zatem trudno winić Becka że wykorzystał sytuację, a Niemcom to pasowało propagandowo celem legitymizacji ich roszczeń.

Tak samo ciężko winić Mołotowa,gdyby ZSRR zachował się biernie, to i tak Niemcy by zrobili swoje.Wermacht stałby nad Zbruczem

Zgadza się.
Tylko że Polska z Rzeszą nie miała żadnego oficjalnego porozumienia z tajną klauzulą.
Natomiast ZSRR z Rzeszą coś takiego mieli.

Na tym polega różnica.

(31.08.2015 17:36)poldas napisał(a):  Zgadza się.
Tylko że Polska z Rzeszą nie miała żadnego oficjalnego porozumienia z tajną klauzulą.
Natomiast ZSRR z Rzeszą coś takiego mieli.

Na tym polega różnica.

My za to mieliśmy ''najściślej tajne'' rozmowy których efekt znamy
Z tym

Cytat:Miało to być wyrównaniem rachunków za konflikt z 1919 roku

Też nie bardzo.Ta notatka temu zaprzecza

Cytat:W moim1 rozumieniu aktualny spór polsko-czeskosłowacki posiada dwa
zasadnicze aspekty, jeśli chodzi o pozycję naszego państwa:
1. Pierwszy, doraźny, to sprawa odzyskania ziem, do których mamy słuszne
prawo.
2. Drugi, to cała pozycja Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do nowej
Europy i sposobu jej rządzenia.

Odzyskanie ziem było celem doraźnym, celem głównym było pokazanie jacy jesteśmy ważni

Cytat: Drugi, to cała pozycja Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do nowej
Europy i sposobu jej rządzenia.

Tu masz rację. Aspiracje były.
Napisał to Beck, a kto przeczytał? Polski poseł w Pradze - Kazimierz Papée.
To była właśnie ta "najściślej tajna" rozmowa.
Jeszcze jedno;

Cytat:

Cytat:Miało to być wyrównaniem rachunków za konflikt z 1919 roku

Też nie bardzo.Ta notatka temu zaprzecza

Z kim tu Welder polemizuje?

(31.08.2015 18:35)poldas napisał(a):  Z kim tu Welder polemizuje?

Nie przesadzaj poldas, temat ma 15 postów i trzech autorów.Dedukuj ;-)

Cytat:Napisał to Beck, a kto przeczytał? Polski poseł w Pradze - Kazimierz Papée.
To była właśnie ta "najściślej tajna" rozmowa.

Tych ''najściślej tajnych rozmów'' było około 300 [przynajmniej tyle mam notatek/relacji] więc nie próbuj sprowadzać rozmowy do absurdu

My o tym wiemy. Kozak też.
Ale - Ktoś inny jak poczyta, mnie to przypisze.

Mam nadzieję iż zrozumiałeś, że nie było przedstawienia polskich aspiracji do nowego ładu europejskiego stronie niemieckiej.

(31.08.2015 18:59)poldas napisał(a):  Mam nadzieję iż zrozumiałeś, że nie było przedstawienia polskich aspiracji do nowego ładu europejskiego stronie niemieckiej.

Jest i papierek na to ;-) dojdziemy do tego

W tamtym poście chodziło jednak o co innego. Pozwolisz że zacytuje

Cytat:W moim1 rozumieniu aktualny spór polsko-czeskosłowacki posiada dwa
zasadnicze aspekty

Nic tu nie ma o ''przedstawienia polskich aspiracji do nowego ładu europejskiego stronie niemieckiej''
Wymyśliłeś kukiełkę i z ją walczysz
Jest za to o rozumowaniu naszego ministra spraw zagranicznych i priorytetach w sprawie Zaolzia

Dobra;
To rozumowanie nie przekłada się jednak na jakiś formalny układ między Polską a Rzeszą.
Napisałeś coś takiego;

Cytat:My za to mieliśmy ''najściślej tajne'' rozmowy których efekt znamy

To nie były rozmowy (liczba mnoga).
To nawet rozmowa nie była, lecz instrukcja Becka dla polskiego posła w Pradze.

(31.08.2015 20:18)poldas napisał(a):  Dobra;
To rozumowanie nie przekłada się jednak na jakiś formalny układ między Polską a Rzeszą.
Napisałeś coś takiego;

Cytat:My za to mieliśmy ''najściślej tajne'' rozmowy których efekt znamy

To nie były rozmowy (liczba mnoga).
To nawet rozmowa nie była, lecz instrukcja Becka dla polskiego posła w Pradze.

A tak ładnie prosiłem

Cytat:Tych ''najściślej tajnych rozmów'' było około 300 [przynajmniej tyle mam notatek/relacji] więc nie próbuj sprowadzać rozmowy do absurdu

bez odbioru

Ad. Welder;
Odbiór niepotrzebny.
Jak mam postrzegać kogoś, który obiecuje przedstawić stenogramy z rozmów, a faktycznie dostarcza instrukcje ministerialne i notatki z placówek dyplomatycznych?

Kwestia rozgraniczenia na Zaolziu była potrzebna i w tym celu prowadzono rozmowy.
To było w interesie polskim.
Niemcy zajmują obszar z przewagą ludności niemieckiej i adekwatnie robią Polacy.
Czym się kierowali Węgrzy, to dokładnie nie wiem, bo dla nich jednakowo działał czynnik etniczny i historyczny.

Polska nie potrzebowała celem uzyskania swych roszczeń I Arbitrażu Wiedeńskiego.
Gdzie tam tym bardziej do jakiegoś paktu, czy innego formalnego porozumienia?