Hieronim Bosch! Ciemno, groźno i dziwnie

Dlaczego dziwnie?
Akurat Hieronim Bosch i jego dzieła stanowią przykład iż abstrakcjonizm nie był wynalazkiem z przełomu XIX/XX wieku.
Kolejnym przykładem jest Bruegel;



Pouczający obraz.

(19.10.2015 23:33)poldas napisał(a):  Akurat Hieronim Bosch i jego dzieła stanowią przykład iż abstrakcjonizm nie był wynalazkiem z przełomu XIX/XX wieku.
Kolejnym przykładem jest Bruegel;

A co Bosch i Bruegel mają wspólnego z abstrakcjonizmem?

Może inaczej, co w ich dziełach jest abstrakcyjnego?

To, że trzeba się domyślać co autor ma na myśli.
Scen przez nich malowanych nie można postrzegać w sposób dosłowny.

(22.10.2015 09:34)poldas napisał(a):  trzeba się domyślać

Jak w wielu dziełach.
Gwoli przypomnienia.
Abstrakcjonizm jest "sztuką", która eliminuje wszelkie przedstawienia mające odniesienie do rzeczywistości, odchodzi od rzeczywistości na rzecz konstrukcji, barwy, plamy. "Dzieło" ma być oderwane od rzeczywistości, wyobrażeń występujących w naturze, ma nic nie przedstawiać.

Ja tego w dziełach wyżej wymienionych malarzy nie widzę.

Cytat:Ma nic nie przedstawiać

Kojarzysz taką historię z osiołkiem, któremu ogon malowano na różne kolory, a on chlastał nim po płótnie? To "dzieło" również udało się sprzedać.
Czuję iż masz podobne podejście do współczesnej abstrakcji co i ja.
Co było istotne dla percepcji ludzkiej w XV, XVI wieku?

Proszę - Spójrz na obraz Hieronima Boscha "Święty Jan Chrzciciel";
Co tam dostrzegasz?
Podaj mi też swą interpretację "Ślepców" Bruegela.

Zgoda?
Potem ja odniosę się do twej interpretacji.

(22.10.2015 19:07)poldas napisał(a):  Podaj mi też swą interpretację

Moja ani Twoja interpretacja jakiegokolwiek dzieła nie nic do tego, czy jest to abstrakcja czy nie.

Niżej zapodaję to abstrakcyjne dzieło owego osiołka;



"Zachód słońca nad Adriatykiem"

Kierownikiem artystycznym przedsięwzięcia był Roland Dorgelès.
Obraz sprzedano w 1910 roku za kwotę 20 Franków w złocie.
Później opiekun twórcy tego dzieła, bo osły nie mówią, tylko potakiwają, przyznał jak ów obraz był sporządzony. Zrobiło się zamieszanie, acz krótkotrwałe.
Tym samym ośmieszono twórców i kupców obrazów abstrakcyjnych.

Cytat:Moja ani Twoja interpretacja jakiegokolwiek dzieła nie ma nic do tego, czy jest to abstrakcja czy nie.

Czyja by była właściwa?
Mnie się jedynie rozchodzi o to, co tam dostrzegasz.

(23.10.2015 19:40)poldas napisał(a):  Czyja by była właściwa?

Moja, Twoja, niczyja, wszystkich...

(23.10.2015 19:40)poldas napisał(a):  Mnie się jedynie rozchodzi o to, co tam dostrzegasz.

Ludzi, zwierzęta, drzewa, krzewy, rośliny zielne...
To powoduje, że nie jest to abstrakcja.

---

(23.10.2015 19:40)poldas napisał(a):  Tym samym ośmieszono twórców i kupców obrazów abstrakcyjnych.

Nikogo nie ośmieszono, od lat "obrazy" abstrakcyjne malują małpy,konie, psy, słonie a ich "dzieła" są jawnie sprzedawane.

http://rly.pl/dziwactwa/1901-malpa-maluj...trakcyjne/
http://kultura.wp.pl/gid,14356984,galeria.html?T[page]=1
http://www.zpazurem.pl/artykuly/ares_-_p...uje_obrazy

I ciągle nie widzę jakiegokolwiek dowodu, uzasadnienia, że dzieła Boscha Bruegela to abstrakcja.

Na jednym z obrazów Hieronima Boscha ( św. Jan Chrzciciel) mamy:
1- Roślinę, która nad nim się znajduje. Co to za roślina?
2- W dalekim tle mamy niby młyn. Czy aby na pewno?
3 - Co mamy w prawym górnym rogu obrazu nad ładnie przyciętymi drzewkami?
Chyba Oko Proroka.