sdfe napisał(a):Broń może w każdej chwili wypalić ;/
Sama z siebie?
Żadna broń strzelecka, w której możliwe byłoby zjawisko strzału niezależnego od woli obsługującego nie zostałaby dopuszczona do użytku - w każdym razie współcześnie... i to już od dość dawna.
Co więcej - przy konstruowaniu broni obecnie stosuje się zasadę, że broń gotowa do strzału nie powinna wystrzelić nawet w przypadku upadku na twarde podłoże. I do tego podchodzi się dot ego coraz bardziej rygorystycznie - czego przykładem niech będzie niedawny przypadek czasowego wycofania z użytku w Dallas Police Department pistoletów SIG Sauer P320, gdy stwierdzono że przy upadku pod kątem 30 stopni na tylną część zamka broń może wystrzelić w sposób niekontrolowany. Firma najprawdopodobniej dokona zmian w mechanizmie spustowym tego pistoletu...
Broń może wystrzelić wtedy gdy wykona się czynność do tego potrzebną, a więc (w przypadku broni przygotowanej do strzału) naciśnie się na język spustowy. Sama z siebie nie strzela... nawet podczas upadku (w granicach rozsądku oczywiście) czy uderzenia. W tym celu stosuje się odpowiednie zabezpieczenie wewnętrzne.
Od współczesnej broni krótkiej wymaga się by mogła być całkowicie bezpiecznie przenoszona w gotowości do strzału (nabój w komorze, odbezpieczona - o ile w ogóle ma nastawny bezpiecznik, bo te już obecnie bardzo często nie występują - zastąpione przez bezpieczniki wewnętrzne uruchamiane naciskiem na spust).
Oczywiście czasem używamy broni starszych wzorów - raczej prywatnie (hobbystycznie itd.) niż służbowo i wtedy należy pamiętać, że dawniej broń konstruowano wg innych "rygorów"... i nie każda będzie bezpieczna lub całkowicie bezpieczna w przypadku upadku w stanie gotowości do strzału. Nie każda więc umożliwia bezpieczne noszenie w stanie gotowości do strzału...